wtorek, 24 września 2019

RBX – No Mercy - No Remorse / The X-Factor

 [Street Solid 2001]

* RBX to jeden z najwspanialszych głosów w rapie. To jego drugi album - pierwszy powodował ciary na moich plecach, uwielbiam. Drugi to zaś złożenie dwóch epek, które wyszły po 'RBX Files' i przyznam, że pierwszy kontakt z tym materiałem był dla mnie nieco szokujący... W sumie nawet nie wiem czemu, chyba zdecydowanie chciałem klimatu pierwszej płyty. Ale! Ten klimat wcale nie jest gorszy - musiałem się tylko przyzwyczaić. Muzyka zrobiona w całości przez Szweda Polarbear z Infinite Mass jest dość sterylna i elektroniczna, ale nie brakuje tu również sampli, w sumie jest legitnie. No i rzeczywiście, wraz z głosem X'a udaje się wywołać te najlepsze momenty, kiedy rapper gada o krwawych morderstwach, a Tobie włosy na rękach stają dęba... Ciągle dobre, ciągle ciary!

* RBX has one of the most excellent voices in the rap game. This is his second album - the first one still makes me shivering, I love it. The second one is a collection of two EPs, that were released after 'RBX Files' and I gotta admit, that the first contact with this mateiral was a bit shockin... Actually, I really don't know why, probably I expected the flava of his debut. But! it ain't worse, I just had to get used to it. The music was made by Swedish producer Polarbear from Infinite Mass and it is electronic and sterile, but it also consists of some samples - it is quite legit. And fo real, the best moments here are made by X's voice while talking about those bloody murders and u get the goosebumps... Still good, still shivering!


No Mercy No Remorse
Got To Getcha 
Out Wit Da Old

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz