czwartek, 26 września 2019

NECRO – Gory Days

  [Psycho+Logical-Records 2001]

* Po debuicie Necro byłem bardzo ciekaw, co przyniesie kolejna płyta - udało mi się ją zdobyć od kolesia, który zgrywał mp3 na CD-r z drukowaną okładką za 5 zyla - ja miałem słaby wówczas dostęp do internetu, więc brałem, między innymi właśnie drugi krążek tego nowojorskiego Żyda (swoją drogą to ciekawe, że w rapie jest tylu Żydów... część Beastie Boys, Blood Of Abraham, Remedy, Killah Priest... i wszyscy oni są nieco wykręceni i oryginalni w tym co robią). Necro ogarnął całą płytę sam, pomijając paru gości. Beaty są hardkorowe, dość monotonne, ale kiwają głową - dobrze się ich słucha. A Necro rapper... Niezależnie od tego, jakie błazeństwa i obleśności wygaduje - tu głównie satanistyczne rytuały nad słabymi emce oraz perwersyjne orgie - jest on bardzo dobrym rapperem, łączy sylaby w całe wagony rymów, używa wielu odnośników do filmu 'Scarface', przerabia znane hity na seksulane fantazje. Follow up nie przebił 'I Need Drugs', ale wcale jest niezłe. Warto również zauważyć, że od tej płyty rozpoczęła się kariera zespołu Circle Of Tyrants. No i trochę mi przykro mieć egzemplarz z lekko zalaną okładką ;( Ale przynajmniej kosztowało to grosze...

* After the Necro's debut I was curious what the next album brings - I managed to get this one from a guy who was recording CD-rs with a cover printed on a piece of paper. It costed me 1 euro, I had no access to the internet, so I took a lot of albums like that. Among them there was the second album of this NY Jew (btw it is interesting how many Jews are there in the game: Beastie Boys, Blood Of Abraham, Remedy, Killah Priest... All Of them are a bit freaky and very original). Necro made the record by himself, except for a few guests. Beats are hardcore, monoton, but they rock - I listen to them with pleasure. And Necro the rapper... It doesn't matter what garbage he says - here mostly satanistic rituals over weak mcs and pervert orgies - he is a skilled rapper, he connects syllabes into whole trains of rhymes, he makes a lot of references to  'The Godfather', he converts well-known hits into sexual fantasies... Follow up didn't overcome the debut album, but it ain't bad. It is worth noticing, that the career of Circle of Tyrants started on this album. And it is a pity that I own an album with destroyed cover, but it didn't cost much...



Bury You With Satan
Morbid
Cyrcle Of Tyrants

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz