[Ruthless 1990]
* Mnie jest zawsze z tym zespołem po drodze. Mam ich albumy od dawna, od czasów, kiedy wymieniałem się na przegrywane cdry z gościem z Bemowa - dostałem od niego całą pakę ATL. I wsiąkłem. Już debiutancki album okazał się sztosem, na którym nie ma słabego kawałka. Oni produkują takie podkłady, że ścina krew w żyłach - ten rodzaj spalonego funku działa na mnie niesamowicie, klimat jest nie do podrobienia i po prostu uwielbiam to brzmienie. Rapsy od niechcenia, ale z bardzo konkretnymi słowami i ciężką treścią dopełniają całości. Trak tytułowy, 'Murder rap' i w sumie wszystkie inne - a wisienką na torcie jest posse track Above The Law vs NWA. Cymesik. Jedna z moich ulubionych płyt roku '90, jeden z moich ulubionych zespołów ever.
* They have been always appealin' to me. I own their albums from a long time, from the times when I swapped cdrs with one guy from Bemowo, Warsaw - I got a whole bunch of ATL albums. And I got deep into. Their debut turned out to be dope, there ain't no weak cut. They produce such things that it freezes blood in my vains - that kinda smoked out funk gets me in a great mood, the vibe is unbeatable and I just love the whole thing. Their laid backed style of rappin, but with very concrete content and strong words make the picture clear. Title track, Murder Rap and all the rest - but the cherry on top is a posse track ATL vs NWA. Lit. One of my favorite albums of '90, one of my favorite groups ever.
Livin Like Hustlers
Murder Rap
The Last Song feat. NWA
* Mnie jest zawsze z tym zespołem po drodze. Mam ich albumy od dawna, od czasów, kiedy wymieniałem się na przegrywane cdry z gościem z Bemowa - dostałem od niego całą pakę ATL. I wsiąkłem. Już debiutancki album okazał się sztosem, na którym nie ma słabego kawałka. Oni produkują takie podkłady, że ścina krew w żyłach - ten rodzaj spalonego funku działa na mnie niesamowicie, klimat jest nie do podrobienia i po prostu uwielbiam to brzmienie. Rapsy od niechcenia, ale z bardzo konkretnymi słowami i ciężką treścią dopełniają całości. Trak tytułowy, 'Murder rap' i w sumie wszystkie inne - a wisienką na torcie jest posse track Above The Law vs NWA. Cymesik. Jedna z moich ulubionych płyt roku '90, jeden z moich ulubionych zespołów ever.
* They have been always appealin' to me. I own their albums from a long time, from the times when I swapped cdrs with one guy from Bemowo, Warsaw - I got a whole bunch of ATL albums. And I got deep into. Their debut turned out to be dope, there ain't no weak cut. They produce such things that it freezes blood in my vains - that kinda smoked out funk gets me in a great mood, the vibe is unbeatable and I just love the whole thing. Their laid backed style of rappin, but with very concrete content and strong words make the picture clear. Title track, Murder Rap and all the rest - but the cherry on top is a posse track ATL vs NWA. Lit. One of my favorite albums of '90, one of my favorite groups ever.
Livin Like Hustlers
Murder Rap
The Last Song feat. NWA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz