niedziela, 6 października 2019

RZA as BOBBY DIGITAL – In Stereo

  [Gee Street 1998]

* Na solówkę RZA czekaliśmy długo - wyszła dopiero po drugim albumie Wu. Nie bardzo to przeszkadzało komukolwiek, każdy rzucił się na płytę i słuchał, słuchał, słuchał... A jest czego. RZA zmienił się w Bobby Digital'a, typa, który uwielbia zabawę po kres i korzysta z życia pełnymi garściami - i w sumie jest to taka ścieżka dźwiękowa do życia Bobby'ego. RZA zmienił styl produkcji: nie ma już pętli i całościowych sampli - jako producent raczej używa syntezatora, choć sample oczywiście tu są. I pomimo paru nieznośnych numerów (nie mogę słuchać podkładu do 'Domestic violence' - choć sam numer jest lirycznie świetny), to jednak to, co RZA wyrabia w takich kawałkach, jak 'My lovin is Digi' (Force MD's kradną to!), 'Unspoken Word' (Meth ma tu zwrotkę-brylant!), czy 'Kiss of a black widow' załatwia sprawę na plus, bez dyskusji. Płyta jest świetna, RZA po raz kolejny błyszczy geniuszem. Komiksowa konwencja, opowieści z projektów, mnóstwo utalentowanych rapperów, pozorny pierdolnik i brak wiarygodnego masteru - tak się robi organiczną muzę. Klasyk. 

* We waited for RZA's solo for a long time - his solo debut came out after second Wu album. It didn't matter - everyone bumrushed the stores and was listening and listening... RZA changed into Bobby Digital, a guy who loves party to the end and taking life to the fullest - and this record is a soundtrack to Bobby's life. RZA changed his [production style: no loops and whole samples - here he uses rather synths, but of course he didn't reject samples. And although there are some unbearable songs (I just can't listen to the beat for 'Domestic Violence', even if lyrically it's great), but RZA damages everything with tracks like 'My lovin is Digi' (Force MD's steal the show!), 'Unspoken Word' (Meth has got brilliant verses!) or 'Kiss of a black widow' takes the game above the bar, no doubt. The album is great, RZA shines with his genius skills. Comic conspect, stories from the projects, a lot of talented rappers, seemingly mess and lack of reliable mastering - this is how u create organic music. Classic.



Bobby Did It
My Lovin Is Digi
NYC Everything

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz