czwartek, 9 stycznia 2020

ŻUROM – Cały Czas

   [Syndykat Dźwięku 2004]

* Żurom to taka postać na naszej scenie, jak Karramba. Ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Kiedyś dowiedziałem się, że Żurom mieszka na warszawskim Bródnie - bardzo mnie to zaciekawiło, bo jesteśmy mniej więcej w tym samym wieku, mieszkałem na Bródnie przez 25 lat i nigdy typa nie widziałem... A nawet o nim nie słyszałem... No cóż, może dlatego, że nie handlowałem narkotykami, ani nie byłem członkiem grupy przestępczej? Nie wiem, w każdym razie zaciekawiła mnie ta postać i kupiłem sobie za grosze jego płytę w empiku na wyprzedaży. Nawet jej posłuchałem. Muzycznie nie jest źle, bo podkłady robili mu Szyha z Edytoriału (Rubato), Red, czy DJ 600V, więc jeśli chodzi o dźwięki, to da się tego słuchać. Gorzej z samym raperem. Żurom ma bardzo specyficzne flow (czy też jego brak) i proste, uliczne teksty na tematy... powiedzmy, że życiowe. Co ciekawe, udało mu się zaprosić do współpracy Piha, Borixona, Fu, Mor W.A i parę innych osób, co podbija nieco średnią. Niemniej jednak, przyznać trzeba, że to jedna z pierwszych ulicznych płyt w Polsce, więc Żurom jest swego rodzaju prekursorem. 

* Żurom is a kinda strange persona on Polish rap scene. He has the same amount of fans as foes. Once I got to know that he lives on my block in Bródno, Warsaw - I was curious, because we are in similar age, I lived there for 25 years and never saw him there... And I didn't even hear about him. Well, maybe because I didn't serve drugs nor I was not a member of a crime group? I dunno, but I was interested in it so I bought an album, when it was on sale. I even listened to it. Musically it ain't that bad, because the beats were made by Szyha, Red and DJ 600V, so when it comes to the sound - it is listenable. Worse when it comes to the rapper himself. Żurom has got a very strange flow (or he just lacks it) and simple street stories about... life, let's say. The interesting fact is that he managed to invite here some well-known guests like Pih, Borixon, Fu, Mor W.A. and some more - and that raises a bar a bit. Anyway, I gotta admit that it was one of the first Polish 'gangsta' albums, so Żurom is a kind of a inventor



Cały Czas   feat. Fu
Chorągiewa
Polska Nocą

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz