środa, 15 stycznia 2020

LIL RU – 21 & Up

  [Def Jam 2009]                     

* Leżała ta płyta w jednym ze sklepów internetowych i co kilka miesięcy schodziła z ceny. Kiedy dotarła do 3 złych, zdecydowałem ją dołączyć do paczki - nawet, jak będzie słaba, to żadne pieniądze, tak? No i trochę wykrakałem... Szósta płyta Lil Ru, kolesia kręcącego się gdzieś wokół Pastor Troy'a, czy Gucci Mane nie przynosi nic nowego. Muzyka nowoczesna dla czasów nagrywania, ale zupełnie płaska i nijaka - co zresztą tyczy się również samego Ru. Słuchałem tego krążka kilka razy przez te parę lat, ale ni cholery nie jestem zapamiętać z niej czegokolwiek. 3 złote to dobra cena - nie więcej. Bardzo nijaki album.

* This record was in one of the internet record shops and it had been there for ages. The price was going down every week, so when it reached 0,70 euro I decided to get tit with some other albums. Even if it is weak, so the money is none, right? So as I said... The sixth album from Lil Ru, a rapper strolling around Pastor Troy or Gucci Mane doesn't bring anything new to the table. Music is moder for the times of recording, but it is flat and completly mediocre - and the same thing goes for Ru. I listened to this record for about a few times in some years, but I definetly can't remember anything from the material. 0,70 euro is a good price - nothing more. A very bland album.



Yeah Dats Money   feat. Rick Ross
I Know What You Like
Fuck Something

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz